środa, 16 lipca 2014

Akcja- renowacja. Tak na dobry początek.


Witamy serdecznie w naszym zwariowanym świecie:)To my- matki, żony i wariatki-
kury domowe z głową pełną pomysłów. Raz lepszych, raz gorszych.... No cóż, nie od razu Rzym zbudowano.                                                                                                                        
Samouki (O przepraszam! Marysia to wykwalifikowana krawcowa).


Będziemy Wam pokazywać,że "siedzenie w domu" nie ogranicza się do sprzątania, gotowania itp.

Udowodnimy (a przynajmniej spróbujemy), że nawet niewielkim kosztem można stworzyć naprawdę ciekawe i ładne rzeczy. Pokażemy, że dizajn niejedno ma imię (no bo w zasadzie co oznacza ten modny dziś termin...)


Z zamiarem założenia bloga przespałyśmy się już niejedną noc.                                             

Codziennie pracowałyśmy w trudzie i znoju (to jest ta wersja oficjalna, chociaż łatwo nie było:P)
Nadszedł czas, aby owoc naszych prac ujrzał światło dzienne.                                              
Dziś zaprezentujemy Wam metamorfozę starych krzeseł.

Jak widać, przed renowacją nie kusiły wyglądem....