Witamy serdecznie w naszym zwariowanym świecie:)To my- matki, żony i wariatki-
kury domowe z głową pełną pomysłów. Raz lepszych, raz gorszych.... No cóż, nie od razu Rzym zbudowano.
Samouki (O przepraszam! Marysia to wykwalifikowana krawcowa).
Będziemy Wam pokazywać,że "siedzenie w domu" nie ogranicza się do sprzątania, gotowania itp.
Udowodnimy (a przynajmniej spróbujemy), że nawet niewielkim kosztem można stworzyć naprawdę ciekawe i ładne rzeczy. Pokażemy, że dizajn niejedno ma imię (no bo w zasadzie co oznacza ten modny dziś termin...)
Z zamiarem założenia bloga przespałyśmy się już niejedną noc.
Codziennie pracowałyśmy w trudzie i znoju (to jest ta wersja oficjalna, chociaż łatwo nie było:P)
Nadszedł czas, aby owoc naszych prac ujrzał światło dzienne.
Dziś zaprezentujemy Wam metamorfozę starych krzeseł.
Jak widać, przed renowacją nie kusiły wyglądem....